A więc jednak wspomnę, że jestem nową redaktorką. Oczywiście dostałam się dzięki naborowi. Narazie mam okres próbny, trwający do środy. Mam jednak nadzieję, że spodobam się założycielce bloga, i że zostanę tu ''Na zawsze'' :) W tym poście może nie będzie jakiejś ''Istotnej'' informacji, lecz post troszeczkę, ciupinkę o mnie, czyli może bardziej o mojej przygodzie z Violettą.
A więc jak widzicie w tytule posta, nazywam się Maja. Violettę polubiłam dopiero po 2 odcinkach 1 sezonu. Na początek, gdy pierwszy raz zobaczyłam reklamę Violetty z 1 sezonu, pomyślałam, że to kolejny serialik dla małych dzieci które przejmują się losami jakiejś nastolatki. Obejrzałam pierwszy odcinek, potem drugi, nie obejrzałam się, a skończył się on cały. Tak więc z tego mamy morał: ''Nie oceniaj serialu po reklamie'' XD Leciał odcinek za odcinkiem, sezon za sezonem, aż do teraz, gdy czekamy na ostatni sezon.
Jestem teraz wielką Vilover, nie powiem, że największą na świecie, bo wiem, że są vilovers bardziej związane z serialem niż ja. Mój pokój zdobi kilka plakatów z violetty, a w szkole plecak i zeszyty, oraz piórnik. Znam wszystkie piosenki. Moją ulubioną jest On Beat, a z 3 sezonu En Gira. No więc dalej nie będę was zanudzać, no bo po co :D Mam nadzieję, że się polubimy, i że zostanę tu na dłużej :)
Witamy ;)
OdpowiedzUsuń